poniedziałek, 12 grudnia 2011

Kuchenne eksperymenty

Ponieważ nie samym filcem żyje człowiek, przez ostatnie cztery weekendy ostro namieszałam w kuchni.
To czym hojnie obdarzył nas ogród zostało brutalnie obdarte ze skóry, poćwiartowane, wrzucone do wielkiego garnka i gotowane na wolnym ogniu....aż do momentu powstania dżemu :)
Przez kolejne weekendy mieszałam w kociołku: dżem z gruszek z goździkami, konfiturę z cukinii z nutą cytryny, mus dyniowy oraz dżem dyniowy z pomarańczą.
Powstało 31 słoiczków przetworów. Część słoiczków dostała kolorowe etykiety i pięknie się prezentuje na kuchennym stole.

1 komentarz:

  1. Bardzo kolorowo wyglądają te smakołyki. To zapasy na zimę już masz :)

    OdpowiedzUsuń