niedziela, 10 lipca 2011

Spóźniony długi weekend

Gdy w czerwcowy długi weekend cała Polska spędzała czas nad morzem,
w lasach, górach lub nad jeziorami ...... ja dzielnie trwałam na posterunku w pracy.
Jednak szczęśliwy splot okoliczności sprawił, że w tym tygodniu od czwartku aż do teraz, miałam wolne – to był Mój Spóźniony Długi Weekend :)
Właśnie przed momentem wróciłam z zieloności ogrodu, spokoju podmiejskiej chałupki i rodzinnych spotkań. Wyleniłam się za wsze czasy i przyznaję, robiłam NIC i całkiem mi z tym dobrze :)
Jednak jak to z rzeczywistością bywa, trzeba do niej wrócić.
Aby nie wyjść na zupełnego lenia nadrabiam zaległości (ufilcowane przed błogim lenistwem) i prezentuję TO:
Zebrałam się w sobie i z mojego zamiłowania do warstwowego filcowania powstała taka oto ozdobna poduszka - układania, filcowania, przecinania, wycinania, wyszywania i zszywania efekt końcowy :) Pokusiłam się także o dodatki z kolorowej muliny aby trochę urozmaicić filc.
Podusia 'jasiek' 40x40cm, wydarcia w odcieniach wszelakich błękitów i zieleni (drobne żółte mazy), baza oliwkowo-zielona.

czwartek, 7 lipca 2011

Odczarowana :)

Nie wiem czy to moje szperanie, czy jakieś dobre chochliki odczarowały opcje komentarzy...i wszystko wróciło do normy :)

wtorek, 5 lipca 2011

no i się porobiło...

Jakis czas temu naszlo mnie aby zajzeć do zakladki 'ustawienia' ...no i teraz mam co sobie 'poustawiałam'!!!
Nie mogę zostawiać komentarzy ani na swoim blogu,
ani na żadnym innym :(
Zupełnie nie wiem co zrobiłam i jak to od-zrobić aby
wszystko wróciło do normy.
Jestem zupełnie niema, ani 'meee', ani 'beee', ani 'kukuryku'...
po prostu lipa na całej linii!
Proszę o pomoc, jeśli ktoś wie jak odczynić ten urok, chętnie spróbuję wszystkiego.